W przeciągu najbliższych tygodni możemy spodziewać się jego premiery.
Firma zamierza inwestować w nowe produkty.
Nie, nie jest to dzieło domorosłego mechanika wymieniającego uszkodzone części swojego samochodu.
Co ciekawe, stało się to jeszcze przed oficjalnym ujawieniem produkcyjnej wersji elektrycznego hipersamochodu.
Zdołał on pokonać 1/4 mili w zaledwie 9,33 sekundy.
Nadchodzi gorący wariant o mocy 400 KM i 480 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
W przeciągu najbliższych 12 miesięcy bawarska marka zaprezentuje wiele modeli z rodziny M.
Już w poniedziałek czwarty co do wielkości producent samochodów na świecie trafi na giełdę.
Czy z samochodu elektrycznego przyśpieszającego do „setki” w 8 sekund można zrobić samochód wyścigowy?
Popularny kompakt osiągnął bardzo przeciętny wynik.