Zbliża się czas elektrycznych hot-hatchy
Doczekaliśmy się pierwszej elektrycznej Hondy i w dodatku wygląda ona prawie identycznie, jak samochód koncepcyjny sprzed kilku lat. Dziś w pierwszym teście nowa Honda e, która wyróżnia się słodkim i minimalistycznym wyglądem, cyfrowymi luterkami i całkiem przyjemnymi parametrami układu napędowego.
Tym razem model zawstydził tradycyjną Klasę S w wersji coupe.
Co ciekawe, stało się to jeszcze przed oficjalnym ujawieniem produkcyjnej wersji elektrycznego hipersamochodu.
Z pewnością będzie to bardzo charakterystyczny samochód.
Doczekaliśmy się Klasy V w wersji całkowicie elektrycznej. Mamy tu 204 KM, 360 Nm już od pierwszego obrotu silnika, napęd na koła przednie i teoretyczny zasięg na poziomie 350 km.
Nie zobaczymy go jednak przed 2025 rokiem.
W najnowszym teście przyspieszenia sprawdzamy możliwości nowego elektrycznego Volkswagena ID.3 w wersji limitowanej 1st, czyli specyfikacji technicznej identycznej jak w aktualnym Pro Performance.
Elektryczna rodzina modeli ID powiększy się również o dużego minivana z trzema rzędami siedzeń.
Co BMW przygotowało jako konkurencje dla Mercedesa EQS?